URATUJMY MAŁŻEŃSTWO
Powstrzymajmy związki partnerskie!
Prosimy polskich biskupów, aby podjęli wszelkie możliwe działania
w celu powstrzymania nowej wersji projektu ustawy
o tzw. „związkach partnerskich”!
9174 — tyle osób podpisało list do Księży Biskupów
Treść Listu:
Z synowskim oddaniem i troską zwracamy się do Was, naszych Pasterzy, w obliczu nowego zagrożenia dla małżeństwa i rodziny w Polsce.
17 października 2025 roku rząd Donalda Tuska ogłosił projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Pod pozorem rozwiązań „praktycznych” dokument ten w rzeczywistości wprowadza nową formę związku pozamałżeńskiego, nadając jej niemal te same prawa, które przysługują małżeństwu.
Zmiana nazwy ze „związków partnerskich” na „status osoby najbliższej” nie usuwa zagrożenia — przeciwnie, pogłębia je. To językowy kamuflaż, który ma rozbroić społeczną czujność i otworzyć drogę do prawnego zrównania wszelkich relacji z małżeństwem, niezależnie od płci, trwałości czy zobowiązania. W ten sposób państwo podejmuje próbę redefinicji rodziny i podważenia porządku opartego na prawie naturalnym.
To nie jest niewinna zmiana terminologiczna. To językowa mgła mająca znieczulić sumienia, rozbroić opór, uśpić opinię publiczną. „Związki partnerskie” — odrzucone przez społeczeństwo w latach wcześniejszych — wracają dziś w przebraniu „osób najbliższych”. Prawna fikcja staje się narzędziem rewolucji kulturowej. Państwo, które powinno chronić małżeństwo jako fundament ładu społecznego, staje się narzędziem jego destrukcji.
Wiemy, że Kościół nie milczał w podobnych chwilach próby. Z wdzięcznością wspominamy poprzednie odważne głosy sprzeciwu wobec deprawacyjnej tzw. edukacji zdrowotnej w polskich szkołach, przypomnienie praw rodziców oraz mocny apel z ambon — tamten pasterski głos poruszył sumienia i obudził katolicką Polskę.
Dziś potrzeba głosu jeszcze mocniejszego. Bo dziś nie chodzi tylko o kolejną ustawę. Chodzi o próbę zniszczenia samego pojęcia rodziny i małżeństwa. Kościół jasno naucza: małżeństwo to święty, nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety, ustanowiony przez Boga i podniesiony do godności sakramentu. Każda próba ustawowego zrównania z nim relacji niestałych, pozbawionych łaski, porządku i otwarcia na życie — jest nie tylko błędem, lecz także grzechem strukturalnym.
Skutki takich rozwiązań są znane: genderowa indoktrynacja, relatywizacja prawa naturalnego, adopcja dzieci przez pary jednopłciowe, pogarda dla sumienia wierzących, rozpad więzi społecznych i duchowych.
Dlatego, w imię odpowiedzialności za zbawienie dusz i przyszłość Narodu, błagamy Was, Pasterze Kościoła w Polsce:
- o publiczne i jednoznaczne potwierdzenie niezmiennego nauczania Kościoła o małżeństwie jako jedynym związku godnym uznania przez państwo;
- o wezwanie katolickich polityków do głosowania zgodnego z wiarą, z pełną świadomością duchowych konsekwencji wspierania ustaw sprzecznych z prawem Bożym. Katolik, który świadomie głosuje za ustawą podważającą porządek moralny, ściąga na siebie odpowiedzialność moralną i nie powinien przystępować do Komunii Świętej;
- o przypomnienie wiernym, że zgoda na takie prawo to nie tylko błąd polityczny, ale poważne wykroczenie przeciwko sumieniu;
- o mobilizację wspólnot, ruchów i stowarzyszeń katolickich do wyrażenia zdecydowanego sprzeciwu wobec tego projektu ustawy;
- o ogólnopolski apel do wiernych o modlitwę, post i publiczne świadectwo w obronie małżeństwa.
Prosimy, niech Konferencja Episkopatu Polski przemówi z mocą, by z ambon zabrzmiało jasne przypomnienie: rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety to nie ludzki konstrukt, lecz ustanowiony przez Boga fundament ładu moralnego i społecznego.
W czasach zamętu, Kościół musi być latarnią. W czasach zdrady — znakiem sprzeciwu. A w czasach ataku na rodzinę — jej obrońcą.
Z modlitwą, wiernością i synowskim oddaniem,
Stań w obronie małżeństwa i rodziny - podpisz nowy apel!
Nowe zagrożenie: teraz nazywają to „statusem osoby najbliższej”
Wcześniej proponowany jako projekt ustawy o tzw. związkach partnerskich, dzisiaj, w nowej oprawie jako projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu, to więcej niż ułatwienie prawne – to ryzyko naruszenia duchowego i społecznego ładu w Polsce.
17 października, podczas konferencji prasowej w Sejmie, przedstawiciele partii PSL i Lewicy ogłosili zmienioną z nazwy propozycję ustawy, która w istocie jest nową formą legalizacji związków partnerskich, również jednopłciowych.
Otwarcie drogi do takich zmian zagraża przyszłości rodziny, a także moralnemu fundamentowi, który tworzy nasze społeczeństwo. Wprowadzenie tego typu rozwiązań prawnych może prowadzić do dalszej erozji tradycyjnych wartości, na których zbudowana jest nasza wspólnota. Zmiany te znacząco wpłyną również na osłabienie znaczenia małżeństwa jako nierozerwalnego związku mężczyzny i kobiety, podważając jego wyjątkową rolę w budowaniu stabilnych relacji społecznych.
„Potępiać grzech, miłować grzesznika”
Kościół niczym drogowskaz uczy swoich wiernych, że należy kierować się miłością do bliźniego, oddzielając grzech od człowieka, który się go dopuścił. Zastosowanie wspomnianej wyżej ustawy stanowi jednak poważne zagrożenie dla duchowego porządku i społecznej stabilności Polaków, ponieważ, pod pretekstem akceptacji związków partnerskich – także jednopłciowych – państwo daje oficjalne przyzwolenie na rozbicie tradycyjnego znaczenia instytucji małżeństwa. Tym samym jest to wyrażenie zgody na zachwianie fundamentalnych podstaw naszego społeczeństwa, które od wieków oparte było na takich filarach, jak Bóg, rodzina i małżeństwo.
Na czym polega nasza akcja?
Stajemy w obronie Małżeństwa i Rodziny przed tym samym zagrożeniem prawnym, ale w nowej odsłonie!
Czemu nowy projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu jest groźny?
- Językowy kamuflaż: Projekt pod pozorem rozwiązań „praktycznych” i nowej nazwy „status osoby najbliższej” zamiast „związków partnerskich” – tak samo jak w poprzedniej próbie – wprowadza de facto nową formę związku pozamałżeńskiego.
- Prawne zrównanie: Ustawa nadaje nowemu niestabilnemu tworowi niemal te same prawa, które przysługują małżeństwu, dążąc do prawnego zrównania wszelkich relacji (w tym jednopłciowych) z sakramentem małżeństwa. Co za tym idzie, przyjęcie takiej ustawy oznacza, że relacje nietrwałe, oparte jedynie na emocjonalności i współczesnym podejściu bez zobowiązań, zyskają takie same przywileje jak małżeństwo – związek oparty na solidnych fundamentach i odpowiedzialności społecznej.
- Destrukcja fundamentów: Jest to próba redefinicji rodziny, podważenia porządku podstawowej komórki społecznej, opartego na prawie naturalnym i otwarcia drogi do dalszej ideologicznej indoktrynacji oraz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.
Cel Akcji: Apelujemy do Konferencji Episkopatu Polski z wezwaniem do podjęcia stanowczych i jednoznacznych działań w obliczu rządowego projektu ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu.
Podpisz apel i wzmocnij nasz głos w obronie małżeństwa!
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi